Kobiety i koty
Léonard Tsuguharu Foujita (1886 Tokio – 1968 Zurych) – japoński malarz, grafik i rysownik.
Ekstrawertyk i bon viveur. Należał do bohemy artystycznej Montparnasse’u.
Był jednym z najwybitniejszych japońskich artystów XX wieku.
Foujita urodził się w 1886 roku w Tokio w arystokratycznej rodzinie. Był najmłodszy z czwórki rodzeństwa. Jego ojciec był generałem i lekarzem japońskiej armii. Gdy Tsuguharu mial 5 lat stracił matkę. Opiekę nad nim przejęła starsza siostra. Jego burzliwe relacja z kobietami (był pięciokrotnie żonaty) tłumaczył właśnie tym doświadczeniem z dzieciństwa.
Zainteresowanie sztuką wykazywał już od najmłodszych lat.
W 1905 roku początkujący artysta został przyjęty do tokijskiej Akademii Sztuk Pięknych, gdzie studiował pod okiem Kurody Seiki – japońskiego artysty, który lata 80. XIX wieku spędził w Paryżu. Foujita nie wyróżniał się specjalnie na tle innych studentów.
W 1913 roku, po ukończeniu Uniwersytetu Sztuk Pięknych w Tokio, za zgodą ojca postanawia wyjechać do Paryża. Zostawia swoja pierwszą żonę i po 45 dniach dopływa statkiem do Marsylii.
We wczesnym liście do ojca pisze: „Uważaj mnie za martwego, dopóki nie stanę się sławny”.
Kiedy dotarł do Paryża od razu udał się do Montparnasse, dzielnicy artystycznej bohemy.
Początkowo przyjaźnił się z malarzem Manuelem Ortiz de Zarate, potem poznał meksykańskiego artystę Diego Riverą, który zabrał Japończyka do pracowni Pabla Picassa. Malarz wyszedł z pracowni oczarowany i zainspirowany. Artysta utrzymywał także przyjazne stosunki z innymi znanymi malarzami: Kislingiem, Modiglianim, Soutine’em, Matiss’em i innymi.
W Paryżu Foujita zyskał reputację ekstrawertyka i bon viveur. Znany był wielu przyjaciołom jako „Fou Fou”, urządzał wystawne przyjęcia i nosił duże złote kolczyki, fryzurę „na grzybka” i duże okrągłe okulary. Podczas wizyt w operze nosił nawet abażur jako kapelusz, udając, że jest to konwencjonalne nakrycie głowy w Japonii.
W trakcie I Wojny Światowej, kiedy wielu artystów uciekało z Paryża, malarz pozostał w mieście i pracował dla Czerwonego Krzyża opiekując się chorymi i rannymi. W tym czasie żył bardzo ubogo. Sprzedał nawet swoje łóżko i kosztowne ubrania.
W marcu 1917 roku w Café de la Rotonde spotkał Fernande Barrey, w której zakochał się, jak wspominał, od pierwszego wejrzenia. Pragnął poznać malarkę bliżej, jednak ta ignorowała wszelkie jego próby bliższego kontaktu. Artysta następnego ranka przybył pod jej drzwi z niebieską bluzką, którą tworzył dla niej przez noc – kobieta urzeczona tym gestem zaprosiła go na herbatę. 13 dni później para pobrała się, a Foujita zamieszkał u swojej nowej żony.
Jeszcze przed zakończeniem wojny kariera Foujity zaczęła nabierać tempa. Pierwsza połowa lat 20. XX w. były dla artysty złotymi okresem. Dzięki staraniom jego żony, marszand Georges Chéron podpisał kontrakt z artystą i zorganizował jego pierwszą, indywidualną wystawę.
To był sukces, wszystkie 110 prac sprzedało się już pierwszego dnia. Wśród kupujących był Pablo Picasso, który podobno kupił tyle dzieł, ile był w stanie zabrać ze sobą pod pachą.
„Glazura była rewolucyjna i stała się znakiem towarowym Foujity”
Na początku lat dwudziestych Foujita stworzył coś, co stało się jego charakterystycznym stylem.
W wyjątkowy sposób udało mu się połączyć aktualne tendencje malarstwa zachodnioeuropejskiego z kunsztowną precyzją tradycyjnego, japońskiego rysunku. Na jasną, wręcz mlecznobiałą płaszczyznę nanosił zgrabne, finezyjne linie, którymi z owej bieli, uwalniał kobiecą postać. Czarne, zgrabne linie nanoszone na nieskazitelną biel przywodziły na myśl sumi – japoński tusz używany do kaligrafii i suiboku-ga. Używał również specjalnego, japońskiego pędzla (menso), znanego ze swojej precyzji.
Tym, co wyróżniało jego dzieło, była przede wszystkim hipnotyzująca, mlecznobiała glazura, której przepis trzymał w tajemnicy. Powstał – jak w końcu ujawnił – poprzez zmieszanie oleju lnianego, kruszonej kredy i krzemianu magnezu: to połączenie nadało jego obrazom perłową luminescencję, jakiej zachodni widzowie nigdy wcześniej nie spotkali.
Obrazy Foujity z lat dwudziestych i wczesnych trzydziestych XX wieku są jego najbardziej poszukiwanymi na aukcjach, a głównym powodem tego jest wprowadzenie przez niego wówczas mlecznej przezroczystości.
Ulubionym motywami artysty były akty, autoportrety, martwe natury i koty. Uwielbiał koty, które w Japonii symbolizują szczęście. Foujita przedstawiał ich na różne sposoby na przestrzeni lat: samotnie; razem z innymi kotami; ze sobą w autoportretach; i ze swoimi modelkami nago.
Jeden z pierwszych aktów Foujity, „Reclining Nude with Toile de Jouy” – przedstawiający modelkę i performerkę kabaretową Kiki de Montparnasse – wywołał sensację w Salonie d’Automne w 1922 r.
W 1923 roku Foujita poznał Loucie Badoul, która nazwał Youki, co po japońsku oznaczało śnieg. (był już w separacji ze swoją drugą żoną). Pobrali się dopiero w 1929 roku.
Youki dzieliła z nim najlepsze lata. Artysta przez całe lata 20. XX wieku odnosił ogromne sukcesy. Prezentował swoje dzieła w Brukseli, Amsterdamie, Sztokholmie, Berlinie, Genewie, Londynie czy Nowym Jorku. W kwietniu 1925 roku otrzymał Order Narodowy Legii Honorowej, a w 1926 roku wynajął kosztowny, luksusowy dom, w którym miał ogromną pracownie.
Foujita dobrze zarabiał na swojej sztuce, choć nie należał do tych, którzy oszczędzają pieniądze.
Na początku lat trzydziestych otrzymał od francuskich organów podatkowych duży rachunek, którego nie był w stanie zapłacić. Jego odpowiedzią było opuszczenie Paryża oraz żony Youki i ucieczka do Ameryki Łacińskiej ze swoją nową kochanką Madeleine (tancerką z Casina de Paris).
W latach 30. XX w. wiele podróżował po Ameryce Łacińskiej i Chinach. Tworzył w tym czasie portrety na zamówienie.
W 1933 roku wraz z Madelein powrócił do Japonii. Ale żona nie odnalazła się w tej nowej dla siebie rzeczywistości i w 1935 roku wróciła do Paryża, a rok później niespodziewanie zmarła.
Wkrótce potem Foujita poślubił swoją piątą żonę, Kimiyo Horiuchi.
W tym czasie obrazy Foujity zaczęły być zdominowane przez klasyczne japońskie przedmioty, takie jak gejsza, sumo wojownicy i rybacy. Jego akwarele i oleje otrzymały jednak negatywną prasę, gdy zostały wystawione w 21. Salonie Nika w 1934 roku. Krytycy czuli, że jego wizja Japonii była staromodna i przypominała wizję cudzoziemca.
Rok 1937 był początkiem drugiej wojny Chińsko – Japońskiej.
Foujita służył jako artysta wojenny w marynarce wojennej Cesarstwa Japonii. Wraz ze swoim przyjacielem Saburō Miyamoto założył Army Art Association, stowarzyszenie reprezentujące oficjalnych artystów wojennych. W Japonii był czołowym artystą wojennym.
Jego twórczość z tego czasu okazała się kontrowersyjna: duże sceny batalistyczne, które wielu jego pacyfistycznych rówieśników krytykowało jako propagandę.
Po wojnie Foujita wrócił na stałe do Francji. A w 1955 roku otrzymał obywatelstwo francuskie. Dwa lata później został pierwszym azjatyckim artystą, który został mianowany przez rząd francuski oficerem Legii Honorowej.
Następnie w 1959 roku przeszedł na katolicyzm, po czym zaczął coraz częściej sięgać po tematykę religijną. Być może największym osiągnięciem jego ostatnich lat było zaprojektowanie i namalowanie fresków do Kaplicy Matki Bożej Królowej Pokoju w Reims (powszechnie znanej jako Kaplica Foujita).
Zdjęcia kaplicy tutaj
Artysta zmarł na raka w 1968 roku w wieku 81 lat, a jego jego trumna została umieszczona w owej kaplicy w Zurychu.
Dziś jego prace znajdują się w zbiorach muzealnych na całym świecie, m.in. w Narodowym Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Kioto i Centrum Pompidou w Paryżu. W 2018 roku, w 50. rocznicę jego śmierci, Tokyo Metropolitan Art Museum zorganizowało największą jak dotąd retrospektywę jego twórczości.
Prace Foujity dostępne są w galerii – TUTAJ LINK
Dołącz do FB, aby śledzić ciekawostki z życia artystów – LINK DO FACEBOOKA
Zobacz prace artystów w Galerii Sztuki Quintessence – LINK DO GALERII
Biogram opracowany w oparciu o źródła: Fundacja Foujity, Sotheby’s, Natalia Gaj – Sztuka
Zdjęcie glowne: Iwata Nakayama – Portrait of Foujita, 1926